- Niedawno Pan Minister Piotr Gliński poinformował łodzian, że zainterweniuje, aby łódzkie lotnisko przejęło część lotów z warszawskiego Okęcia i że nic w tej kwestii nie jest przesądzone - zauważa Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO w Radzie Miejskiej w Łodzi. - Tymczasem już parę dni później Pan Wicemarszałek Senatu Adam Bielan oświadczył w wywiadzie radiowym, że nikt nawet nie rozważa łódzkiego lotniska jako przejmującego część lotów z lotniska Okęcie. Zasugerował też, że to co mówi Pan Minister Gliński to jedynie słowa na użytek propagandy wyborczej w Łodzi.
Przypomnijmy, wicemarszałek Adam Bielan w Radiu Plus powiedział m.in. "W Łodzi nie będzie inwestycji przedsiębiorstwa Polskie Porty Lotnicze. Lotnisko dla centralnej Polski, dla lotów niskokosztowych oraz czarterów powstanie na Mazowszu. W tej chwili rozpatrywane są dwie lokalizacje: lotniska w Modlinie i Radomiu.
- Co bulwersujące, wicemarszałek stwierdził też, że łódzkie lotnisko jest lotniskiem samorządowym i niech w nie inwestuje łódzki samorząd. To o tyle szokujące, ze właśnie w... samorządowe lotnisko w Radomiu ma zainwestować setki milionów złotych podległa rządowi instytucja PPL. Ponieważ radomski port jest w takim stanie, że nie może obsługiwać lotów samolotów , które państwowy przewoźnik chce tam przenieść. Tymczasem łódzkie lotnisko takich inwestycji nie potrzebuje. Jest gotowe na przyjęcie takich połączeń właściwie od zaraz - dodaje radny Walasek. - Wszystko wskazuje na to, że łodzianie są oszukiwani przez polityków PiS.
Z wypowiedzią wicemarszałka Bielana współgra wypowiedź podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marka Chodkiewicza dla łódzkiej telewizji, który stwierdził, ze łódzkie lotnisko nie jest rozważane jako alternatywa dla Okęcia. Marek Chodkiewicz stwierdził m.in. że "w tej chwili rozważamy dwie lokalizacje - lotnisko Modlin i lotnisko Radom. Trwają opracowania dotyczące obydwu lotnisk. Po wykonaniu tych opracowań będzie czas by wybrać ewentualnie jedną z tych lokalizacji". Oraz najświeższa wypowiedź prezesa PLL LOT Rafała Milczarskiego, że "zapasowe lotnisko będzie w Radomiu".
- To oburzające, ze łodzianie są po raz kolejny lekceważeni, a instytucje państwowe rozważają absurdalną inwestycję w gorzej skomunikowanym z Warszawą Radomiu - dodaje radna Monika Malinowska - Olszowy. - I to inwestycję mającą znamiona marnotrawstwa, bo w Radomiu brak jest infrastruktury, która w Łodzi już jest. W Łodzi, gdzie do obsługi pasażerów inwestycje sięgające 500 mln zł nie są konieczne. Naszym zdaniem, jest to decyzja polityczna i że posłowie, którzy zostali wybrani z Radomia lobbują za tym, by lotnisko się tam rozwijało i loty zostały tam przeniesione. Wygląda na to, że łódzcy politycy PiS takiej siły nie mają. Jeśli łodzianie za swoje podatki mają budować lotnisko w Radomiu - to chcielibyśmy, by politycy PiS wyraźnie to powiedzieli.
- Zdumienie budzi też postawa łódzkich radnych z klubu PiS, którzy nie tylko nie głosowali za uchwałą popierającą przeniesienie części lotów z Warszawy do Łodzi. Ale też na konferencji prasowej twierdzili, iż Pan Minister Gliński zabiega o przeniesienie lotów nocnych z Warszawy do Łodzi. W rzeczywistości już od paru miesięcy znany jest rozkład lotów na czas nocnych ograniczeń w ruchu na Okęciu i wiadomo, że... żadna linia lotnicza nie zamierza przenosić lotów z Warszawy. Deklaracje łódzkich polityków PiS to mamienie łodzian. Lub ich interwencje są kompletnie nieskuteczne.
Radni PO uważają, że mamy do czynienia ze sprzecznymi sygnałami od polityków PiS w tak ważnej dla łodzian sprawie.
- Wzywamy, by wreszcie powiedziano łodzianom prawdę czy łódzkie lotnisko jest brane pod uwagę w planach rządowych. Prosimy by sprzeczności pomiędzy wicepremierem i wicemarszałkiem Senatu ze swojej partii wyjaśnił prezes PIS Pan Poseł Jarosław Kaczyński - mówią radni Monika Malinowska - Olszowy oraz Mateusz Walasek.
- Radni PO muszą sobie wreszcie uświadomić, że za łódzkie lotnisko jako główny właściciel odpowiada ich partyjna szefowa Hanna Zdanowska. To od jej umiejętności, a przede wszystkim woli lobbowania na rzecz tej miejskiej spółki naprawdę bardzo dużo zależy. Dziś kondycja lotniska to największa porażka prezydent Łodzi, ale wszystko da się naprawić, jeśli się tylko chce - komentuje słowa radnych PO radny PiS Łukasz Magin.