Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: - Na sesji Rady Miejskiej w dniu 7 lipca 2021 roku zostałem znieważony przez radnego Prawa i Sprawiedliwości Sebastiana Bulaka. Zostałem nazwany błaznem i idiotą. Zwróciłem się do prokuratury rejonowej w Łodzi o wszczęcie postępowania w sprawie znieważenia funkcjonariusza publicznego z art. 226. Jest to przestępstwo przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu. Osoba, która znieważ funkcjonariusza publicznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Prokuratura dwukrotnie umorzyła postępowanie w tej sprawie. Odwołałem się do sądu rejonowego, który wskazał, że nie doszło do lekceważącego zachowania pana radnego, ale wręcz przeciwnie – do znieważenia mnie jako funkcjonariusza publicznego.
Prokuratura nie kieruje się zdrowym rozsądkiem przy ocenie faktów, tylko sympatiami politycznymi. Od dwóch i pół miesiąca nie zapadła żadna decyzja prokuratury. W związku z tym prokuratura odbiera mi konstytucyjne prawo dostępu do wolnego sądu. Mam wrażenie, że prokuratura chroni radnego Sebastiana Bulaka. Pan radny jest sekretarzem wojewódzkim struktur partyjnych, podlega bezpośrednio pod prezesa PiS-u. Złożę dziś pismo w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich.