Lublinek, który już dziś może przyjąć loty czarterowe z warszawskiego lotniska został pominięty w analizach państwowej spółki. Państwowe Porty Lotnicze uważają, że to Radom, w który trzeba zainwestować kilkaset milionów złotych - powinien być portem zapasowym dla Okęcia.
- Pokazana wczoraj przez Państwowe Porty Lotnicze analiza dotycząca wyboru lotniska zapasowego dla Warszawy, wyraźnie wskazująca wybór Radomia pokazuje, że jest to decyzja polityczna. My przeciwko czemuś takiemu protestujemy. I liczymy, że wszyscy parlamentarzyści z rejonu łódzkiego - niezależnie od opcji - będą bronili Lublinka - mówi radny Marcin Bugajski.
- Konferencja PPL była powszechnie krytykowana przez specjalistów. Uważa się, że gdyby głupota mogła unosić to ten raport byłby do wykorzystania w transporcie lotniczym. O Łodzi w tym wystąpieniu nie wspomniani w ogóle. Ale dziennikarzom rzucił się w oczy absurd, gdy stwierdzono, że "Łódź nie spełniałaby warunku dojazdu w ciągu 90 minut do stolicy". Tyle, że tego warunku nie spełnia też Radom... PPL stwierdziły wtedy, że "szacowały czas przejazdu w przyszłości". To chyba nawiązuje do filmu "Miś", gdzie też droga była w przyszłości. Szkoda, że nie oszacowano czasu dojazdu dla Łodzi po wybudowaniu tunelu średnicowego i S14 - bo tam akurat węzła nie zlikwidowano - dodaje przewodniczący Mateusz Walasek.
Radny Mateusz Walasek pyta: "kto i po co szachrai tym raportem". - Widać, że chodzi o decyzje polityczne - podsumowuje.
Przewodniczący łódzkiej RM Tomasz Kacprzak dodaje: - Wiadomo, że za tą decyzją stoi dwóch Panów Posłów PiS, Pan Marek Suski i Pan Adam Bielan, ponieważ chcą pracować dla swoich okręgów wyborczych. Ale może dziwić, że łódzcy posłowie PiS, w tym Pani Poseł PiS Joanna Kopcińska, również wspierają te działania by ruch lotniczy przenosić do Radomia. Panowie Posłowie są więc skuteczni, a łódzka Pani Poseł - nie - uważa radny Tomasz Kacprzak.
Marcin Bugajski twierdzi, że to nie tylko inwestycja niedobra dla Łodzi. - Żeby z Radomia mogły latać samoloty - potrzebna jest inwestycja warta milion złotych. A w Łodzi jest gotowe lotnisko. W tej samej odległości do Warszawy co Radom i z lepszym dostępem. Liczymy, że nasi lokalni posłowie PiS wykażą się większą skutecznością. Mamy w końcu wicepremiera Piotra Glińskiego, który - mamy nadzieję - okaże się ważniejszy niż poseł Suski - mówi radny Sejmiku Województwa Łódzkiego.
- Chyba, że Pani Poseł Kopcińska i Pan Poseł Gliński są w tym rządzie tylko figurantami, którzy nie mają nic do powiedzenia - dodaje Tomasz Kacprzak.
- Taka niepotrzebna inwestycja w Radomiu oznacza marnotrawienie pieniędzy podatnika. Tymczasem w swojej skali łódzkie lotnisko zaczyna odnosić sukcesy: mamy loty do Monachium, wkrótce będą Ateny i wracają czartery wakacyjne. Dobrze by było, by taki wspierający impuls pojawił się również ze strony rządu - podsumowuje Mateusz Walasek.