Jego zdaniem buta i arogancja obecnego Ministra Zdrowia doprowadziły do ogromnego kryzysu w szpitalnictwie.
– System sieci szpitali, który miał być niezawodny i spowodować zmniejszenie kolejek i podwyższenie jakości obsługi pacjentów, okazał się fiaskiem. Może nie jest to dziwne, kiedy ministrem zdrowia jest lekarz, który na co dzień jest medykiem podstawowej opieki zdrowotnej i może nigdy nie zrozumie, jak wygląda opieka specjalistyczna w szpitalnictwie – podkreślał na konferencji prasowej Adam Wieczorek.
W Łodzi i województwie są wciąż wypowiadane klauzule opt-out. Oznacza to, że lekarze nie będą pracować więcej niż 48 godzin tygodniowo, czyli rezygnują z dodatkowych dyżurów.
- Może gdyby nie to, jak zachowuje się dziś minister zdrowia lekarze mogliby dalej pracować po 300 – 400 godzin. Niestety, w naszym mieście mamy również sytuację kryzysową – alarmował przewodniczący.
Dlatego na godzinę 12: 00 w przyszły piątek 12 stycznia zwołał posiedzenie Komisji Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej. Zostanie na nie zaproszony wojewoda łódzki, który jako władza rządowa w terenie odpowiada za system ochrony zdrowia, rektor Uniwersytetu Medycznego, Marszałek Województwa Łódzkiego oraz przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego - Departamentu Polityki Zdrowotnej, Wydział Zdrowia Urzędu Miasta Łodzi – wszystkie te strony, które na co dzień tworzą system szpitalnictwa w naszym mieście i regionie.