- PiS nie podjął trudu oceny złożonych przez Łódź 27 wniosków. Przyznał dokładnie 0 zł. Skutkiem tej decyzji będzie brak inwestycji miejskich lub ich opóźnienie w czasie. Rząd dzieli Polskę na Polskę PiS i Polskę nie-PiS. Ocena tych wniosków nie ma nic wspólnego z merytoryką, jest arbitralna, uznaniowa, polityczna i obrzydliwa.
Prawo i Sprawiedliwość nie chciało dać pieniędzy na szereg inwestycji planowanych na Polesiu: przebudowa ul. Biegunowej (na odcinku Garnizonowa-Krakowska), przebudowa ul. Krakowskiej (na odcinku Minerska-Siewna), estakada drogowa na al. Włókniarzy i al. Jana Pawła II, torowisko w ulicach Konstantynowskiej, Legionów, Srebrzyńskiej, Zielonej – wyliczał przewodniczący Marcin Gołaszewski.
- Łódź złożyła 27 projektów na kwotę 431 mln zł i przyznano jej 0 zł – powiedział Karolina Kępka, radna Rady Miejskiej.
- Żadna z inwestycji nie zostanie dofinansowana. Pieniądze w ramach funduszu zostały przyznane uznaniowo, świadczy o tym cytat Marka Suskiego: „Spodziewam się, że drugi nabór będzie bogatszy, że będzie to więcej niż 100 mln zł, przynajmniej takie były pierwsze przymiarki”. Oznacza to, że prawdopodobnie doszło do nielegalnego lobbingu. Sprawą rozdysponowania środków powinien zająć się NIK, a być może i prokuratura. Kryteria nie mogą być niedookreślone.
Miasto na Polesiu planowało szereg istotnych inwestycji, na przykład:
- termomodernizacja 6 budynków DPS „Włókniarz”,
- termomodernizacja i modernizacja żłobków nr 10, 20, 26,
- kompleksowa modernizacja wybranych placówek oświatowych.
Przedsięwzięcia będą realizowane kosztem budżetu miasta, a ich realizacja przesunie się w czasie – podsumowała radna Karolina Kępka.