- Pomysł ten stał się palącym problemem wszystkich mieszkańców. Maszt miałby być zlokalizowany bardzo blisko dużego osiedla mieszkaniowego. Radni z Klubu Radnych SLD i KO wspierają protest okolicznej społeczności. Należy podkreślić, że występuje pewna trudność ustawowa. W zamrażarce prezesa Rady Ministrów od pół roku znajduje się raport NIK-u, z którego wynika, że istnieje problem legislacyjny. Kompetencje Państwowego Nadzoru Ochrony Środowiska są rozproszone, ponieważ nie może on wpływać na lokalizację masztu. Oczekujemy od prezesa Rady Ministrów rozwiązania problemu. Sąsiedztwo masztu bardzo niekorzystnie wpłynie na funkcjonowanie mieszkańców. Wytwarzane będzie pole elektromagnetyczne szkodliwie działające na zdrowie dzieci i osób dorosłych – podkreślił radny Michał Olejniczak.
- Do tej inwestycji nie może dojść – powiedziała zdecydowanie mieszkanka osiedla Złotno.
- W tej lokalizacji znajduje się duży plac zabaw, nazywany centrum osiedla, na którym organizowane są pikniki. W sąsiedztwie jest również park, przedszkole, Szkoła Podstawowa nr 169, Dom Małego Dziecka, Dom Seniora. Mieszkańców popierają dyrektorzy wszystkich wymienionych placówek. W pobliżu znajduje się także inny maszt. Nikt nie przeanalizował, jak łączne oddziaływanie dwóch masztów wpłynie na zamieszkiwaną populację, w szczególności na dzieci. Apelujemy, o przeniesienie lokalizacji inwestycji – dodała mieszkanka Złotna.
- Łódź została w tej sprawie praktycznie ubezwłasnowolniona przez decydentów z ulicy Wiejskiej w Warszawie – powiedział Sebastian Bohuszewicz, przewodniczący Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej.
- Urząd Miasta Łodzi musi wydać decyzję o pozwoleniu na budowę, jeżeli są spełnione kryteria formalne. Nie ma możliwości zlecenia dodatkowych analiz oddziaływania na środowisko, jeśli moc jest określona poniżej danego progu, a inwestor określił ją o 11 kHz poniżej progu. Apelujemy o pilne zmiany ustawowe, które pozwoliłyby na wykonanie badań oddziaływania takich inwestycji. Miasto zostało pozbawione jakichkolwiek kompetencji decyzyjnych. Nie może w żaden sposób nic zrobić. Komisja Zdrowia i Opieki Społecznej zwróciła się do Prezydent Miasta Łodzi, aby rozpocząć prace nad opracowywaniem mapy oddziaływania promieniowania elektromagnetycznego. Waga i skala tego problemu jest olbrzymia – stwierdził radny Sebastian Bohuszewicz.