Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Na sesji Rady Miejskiej przyjęliśmy uchwałę, która dotyczy dofinansowania łódzkich szpitali i zmiany sposobu finansowania. Skierowaliśmy ją do prezesów Rady Ministrów, Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministra Zdrowia. Wskazaliśmy, że ustawa o minimalnym wynagrodzeniu w jednostkach medycznych jest potrzebna, ponieważ lekarze i pielęgniarki oczekują wzrostu płac. Istnieje tylko jeden mankament. 145 szpitali w całym kraju będzie musiało dorzucić dodatkowe środki finansowe. Miejskie Centrum Medyczne im. Karola Jonschera w Łodzi wydatkuje nadprogramowo 900 tys. zł miesięcznie. Ustawa uderza w lekarzy kontraktowych, którzy obawiają się o swoją pracę. Wskazaliśmy antidotum: Narodowy Fundusz Zdrowia powinien przesłać większe środki finansowe, aby system mógł się bilansować. Naszym zdaniem procedury medyczne są słabo finansowane (4,5%). Ceny materiałów medycznych oraz składki ZUS rosną w zawrotnym tempie. Należy się tej sprawie przyjrzeć i zmienić system finansowania szpitali.
Bogusław Hubert, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Po raz kolejny zarządzający polską służbą zdrowia wykazali się swoją niekompetencją. A może jest to celowe działanie na szkodę samorządu? Takie posunięcia odbiją się przede wszystkim na pacjentach. W szpitalu Jonschera 275 osób jest zatrudnionych na kontrakty i umowy cywilnoprawne. Tych ludzi podwyżki nie obejmują. Jakie będą tego konsekwencje? Na pewno ucierpią na tym pacjenci, którym należy się godziwe leczenie. Rząd PiS-u nie leczy się w szpitalach miejskich i powiatowych.
Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Już miesiąc temu mówiliśmy o tej sprawie. Nadchodzi zima, zaczął się sezon grzewczy. Czy szpitale też obniżą temperaturę do 17 stopni? Nie wyobrażam sobie tego. Nie można oszczędzać na świetle i energii elektrycznej. Te problemy dotkną placówki medyczne w całej Polsce. Rząd nie może kolejny raz zrzucać odpowiedzialność na samorządy. Wprowadzono zmiany, nie pokryto ich środkami finansowymi, a teraz każe się miastom dołożyć brakujące pieniądze.