- Rząd Prawa i Sprawiedliwości deklarował, że wspomoże finansowo miasta – powiedział Marcin Hencz, radny Rady Miejskiej.
- Do 30 października rząd miał rozdysponować między samorządy 6 mld zł z Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Łódź zgłosiła projekty i na ich zrealizowanie potrzebna jest znaczna kwota pieniędzy. A teraz jesteśmy trzymani w niewiedzy, nie ma żadnej odpowiedzi ze strony rządu. Nie wiemy, czy możemy liczyć na wsparcie finansowe. Decyzji ciągle nie ma, a Łódź musi przedstawić projekt budżetu na 2021 rok – dodał radny Marcin Hencz.
- 30 września Łódź złożyła do Rady Ministrów wniosek z prośbą o wsparcie w wysokości 431 mln zł – poinformowała Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej.
- Na inwestycje drogowe zamierzano przeznaczyć 155 mln zł,
na komunikację miejską – 200 mln zł,
na edukację i zdrowie – 45 mln zł,
na sport i rekreację – 18 mln zł,
na gospodarkę komunalną – 10 mln zł.
Teraz samorządy oczekują odpowiedzi od rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Do 15 listopada Skarbnik Miasta Łodzi musi przedstawić Radzie Miejskiej projekt budżetu. Nie wiemy, czy możemy liczyć na wsparcie finansowe.
Ubytki w budżecie miasta, który jest planowany na 2021 rok, wynoszą około 484 mln zł, z czego zmniejszenie wpływów związanych z pandemią to około 200 mln zł. Należy przypomnieć, że za walkę z pandemią i jej finansowe skutki odpowiada rząd, a nie samorząd – dodała radna Agnieszka Wieteska.