- Radni muszą kategorycznie zaprotestować przeciwko skandalicznym planom zmiany przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości. Nie mogą pozostać obojętni wobec krzywdy łodzian i dewastacji środowiska naturalnego. Jest niewiarygodną hipokryzją, iż rząd Prawa i Sprawiedliwości z jednej strony mówi o milionie drzew do nasadzenia, a z drugiej chce zamienić Park na Zdrowiu i rezerwat Polesia Konstantynowskiego w pustynię. Wykopanie tunelu na tym terenie spowoduje bowiem spadek poziomu wód gruntowych, powstanie leja depresyjnego i obumieranie drzewostanu w promieniu całego parku.
Forma konsultacji – naniesienie kresek bez podania żadnych szczegółów – jest nie do przyjęcia. Zmiana przebiegu trasy dotknie blisko 100 budynków, które zostaną zniszczone, a kilkaset osób wysiedlonych.
Przygotowane studium wykonalności z 2013 roku, informujące o zupełnie innym przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości, zostałoby wyrzucone do śmieci, a tym samym zmarnowanoby kilkadziesiąt milionów złotych wydanych na wcześniejszą dokumentację.
Rada Miejska w Łodzi nie będzie milczeć. Rada Miejska jest z mieszkańcami, a jej głos wybrzmi dobitnie. Apeluję do łodzian o solidarność, a do radnych o jedność w obliczu manipulacji i krzywdy mieszkańców – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski.
3 marca o godzinie 17:30 w Szkole Podstawowej nr 169 przy ul. Napoleońskiej 7 na Złotnie odbędzie się spotkanie Prezydent Miasta Hanny Zdanowskiej z mieszkańcami dotyczące przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości.
- Chcielibyśmy swoją obecnością wesprzeć dziś na sesji radnych z Łodzi – powiedział Sławomir Młynarczyk, radny Rady Miejskiej w Konstantynowie Łódzkim.
- Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Konstantynowie Łódzkim radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie wyrażenia kategorycznego sprzeciwu wobec wariantów przebiegu nowej linii kolejowej wskazanej przez Centralny Port Komunikacyjny. Takiej samej postawy życzymy radnym z Łodzi, żeby ponad podziałami zagłosowali przeciwko planom zmiany przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości – dodał radny Sławomir Młynarczyk.
- Dlaczego rząd rezygnuje z tzw. południowego wariantu KDP? – pytał Mateusz Walasek, przewodniczący Klubu Radnych KO.
- Wcześniejsza koncepcja została opracowana w ramach studium wykonalności Kolei Dużych Prędkości, a także wpisana do studium kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Na podstawie tego dokumentu opracowywane są plany miejscowe. Od kilkudziesięciu lat rozwój miasta planuje się w oparciu o ustalony korytarz kolejowy, który miał przebiegać na południe od Retkini. Nowy pomysł wywołuje ogromny chaos w planowaniu przestrzennym. Igranie z tym projektem może doprowadzić do tego, że nie otrzymamy dofinansowania europejskiego – dodał przewodniczący Mateusz Walasek.
- Pierwotny wariant linii kolejowej został przygotowany z poszanowaniem reguł planowania przestrzennego – uznał Sylwester Pawłowski, przewodniczący Klubu Radnych SLD.
- Nie ma żadnych powodów, żeby od niego odstępować. Dlaczego PiS w sposób cyniczny postępuje ze społecznością łódzką i konstantynowską? W jakim celu wywołuje napięcia społeczne? Rząd powinien zastanowić się, w jakim celu i w jaki sposób chce zbudować Kolei Dużych Prędkości i Polsce – dodał przewodniczący Sylwester Pawłowski.