Najdroższy koszyczek wielkanocny od lat. Jak łodzianie ubożeją pod rządami PiS?

W dniu dzisiejszym radni Rady Miejskiej w Łodzi mówili o wysokich cenach w sklepach.

Monika Malinowska-Olszowy radna, Rady Miejskiej w Łodzi: Tematem naszej konferencji jest koszyk wielkanocny. Zbliżają się święta, a ceny są coraz wyższe. Zrobiliśmy dzisiaj świąteczne zakupy, żeby pokazać jak ceny zmieniły się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Kupiliśmy podstawowe produkty w postaci jajek, chleba, oleju, cukru, szynki i majonezu, które zawsze znajdują się w koszyku wielkanocnym. Okazuje się, że nie ma takiego produktu, który miałby taką samą cenę jak rok temu. Wzrost cen jest na poziomie około 30%. Polacy muszą zaciskać pasa i wybierać produkty gorszej jakości. Jest to bardzo przykre. Święta są czasem, w którym powinniśmy się radować. Niestety nie wszystkim będzie to dane. Najbliższe święta będą najdroższe od lat.

Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: Nadchodzące święta będą nie tylko drogie, ale również smutne. Inflacja sięgnęła 18,4%. Złośliwi mówią, że stała się pełnoletnia. Może byłoby to zabawne, ale niestety jest przerażające. Dla emerytów oraz osób najbiedniejszych to będzie z pewnością okres bardzo trudny. Dzisiejsze zakupy, które zrobiliśmy kosztował 56,74 zł. Tak wysoka cena za sześć produktów jest spowodowana wysoką inflacją. Większość Polaków deklarowała, że na zbliżające się święta nie wyda więcej niż 300 zł. Zakupy, które zrobiliśmy to 1/5 tych wydatków. Dla porównania te same produkty jeszcze rok temu kosztowały 34,71 zł

Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Nazywajmy rzeczy po imieniu. To będą biedne święta. Obietnice PiS o malejącej inflacji oraz opowieści o kraju dobrobytu można włożyć na półkę z książkami. Biedniejemy jako społeczeństwo. Nie stać nas na kupowanie wielu produktów. Przygotowując się do dzisiejszej konferencji przeszłam się po kilku sklepach spożywczych prowadzonych przez osoby prywatne. Przedsiębiorcy mówili mi, że obroty za zakupy podstawowe spadły o 30%. Pan premier opowiada nam, że na zachodzie wszystko drożeje, ale zapomina dodać, że nie na tym samym poziomie jak w Polsce. Inflacja w innych krajach zachodu sięga poziomu 7-8%, a u nas jest to 18%. To jest PiS inflacja i żadne opowieści pana Glapińskiego tego nie zmienią. Za biedne święta możemy podziękować Prawu i Sprawiedliwości.

Polecane aktualności

Program szkoleniowy 3E – Edukacja o Efektywności Energetycznej

AK / KS

W Łodzi w dniach 20-22.11.2024 r. w ramach programu 3E-Edukacja o Efektywności Energetycznej odbyły… więcej

Samorodki - cykl ceramicznych rzeźb sensorycznych w łódzkiej Palmiarni

Aleksandra Nowacka / Palmiarnia

Palmiarnia w Łodzi serdecznie zaprasza w dniach 3-29 grudnia 2024 r. na wystawę rzeźb sensorycznych… więcej

Pod hasłem „Dusza Europy” 19 i 20 listopada 2024 r. w Krakowie odbyła się IX edycja Kongresu Ekonomii Wartości Open Eyes Economy Summit.

MM / KS

Zaproszeni prelegenci i prelegentki rozmawiali o przyszłości Europy oraz wyzwaniach, przed którymi… więcej

Nowa siedziba Departamentu Finansów Publicznych UMŁ

Od listopada Biuro Egzekucji Administracyjnej i Windykacji, Wydział Budżetu oraz Wydział Finansowy… więcej

Festiwal Szyfrów

Szyfry, Enigma i Jan Kowalewski. Zapraszamy na Festiwal Szyfrów!

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

To wyjątkowa propozycja dla wielbicieli historii i łamigłówek. 25 października W Mediatece MeMo… więcej

Kontakt