Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Niepokoją nas bardzo sprawy dwóch inwestycji kolejowych na terenie naszego miasta. Jedna z nich dotyczy dworca Łódź Żabieniec. Ranga stacji będzie rosła w kolejnych latach. Będzie tam wyprowadzenie jednej z gałęzi tunelu średnicowego. Od grudnia zaczęły tam zatrzymywać się pierwsze pociągi dalekobieżne. Niestety dworzec nadal jest traktowany przez PKP jako placówka drugiej kategorii. Dowiedzieliśmy się, że w budynku dworcowym ma powstać kolejowa przychodnia. Rozumiemy, że kolei jest potrzebna taka placówka, ale wydaje się, że ten budynek będzie bardziej potrzebny pasażerom. Na pewno ruch zwiększy się po wybudowaniu tunelu średnicowego. Pasażerowie nie mają w tej chwili gdzie się schronić przed deszczem i słońcem. Uważamy, że dworzec jest potrzebny pasażerom. Przypominam, że Łódź szykuje modernizację węzła komunikacji miejskiej w tym miejscu. Zostanie wyremontowana ul. Lipiec Reymontowskich oraz powstanie krańcówka.
Emilia Susniło-Gruszka, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Rząd mami obywateli, tym, że Polska będzie pięknie skomunikowana. Dostarcza wizję kolei dużych prędkości. Sam przedstawiciel CPK przyznaje, że tunel średnicowy pod Łodzią jest kluczowy dla tej inwestycji. Natomiast jak widzimy w tej kwestii nie dzieje się nic. Odbyły się dwa przetargi na umocnienie fundamentów pod Łódzkim Domem Kultury. Rząd chce przeznaczyć na te inwestycje 67,8 mln zł natomiast najtańsza oferta wyniosła ponad 150 mln zł. Dlatego zastanawiamy się, czy przy inwestycji pracują na tyle nieudolni ludzie, że nie są w stanie przeprowadzić przetargu. Możliwe, że rząd opóźnia inwestycje celowo, tylko dlatego, że jest ona w Łodzi.
Krzysztof Makowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Apelujemy do PKP, żeby konsultował z samorządowcami swoje zamierzenia inwestycyjne. O tym, że trzeba wzmacniać fundamenty pod Łódzkim Domem Kultury wiemy od inwestora, który realizuje łódzkie metro. Dlatego apelujemy do wszystkich wykonawców, aby konsultowali decyzje z samorządem. Nie może być tak, że miasto chce realizować inwestycje wokół dworca Łódź Żabieniec, a PKP wychodzi z innymi pomysłami. Chcemy być partnerami, ale do rozmowy potrzeba też drugiej strony. Po raz kolejny widzimy, że pieniądze są zabierane z naszego budżetu. W zamian dostajemy rozwiązania, które niekoniecznie współgrają z rozwojem naszego miasta.
