Pierwsza miejska lodówka społeczna znajduje się przy głównej siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi przy ul. Kilińskiego 102/102a. Funkcjonuje w tej lokalizacji od ponad roku. Druga została uruchomiona tuż przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia w sąsiedztwie siedziby II Wydziału Pracy Środowiskowej łódzkiego MOPS przy ul. Grota-Roweckiego 30 na Zarzewie. Wszystkie trzy miejskie lodówki społeczne są czynne przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. Na identycznej zasadzie działa pozostałe czternaście lodówek społecznych rozmieszczonych na terenie całej Łodzi i uruchomionych przez Stowarzyszenie „Chleba Naszego” (spis wszystkich lokalizacji znajduje się w oddzielnym pliku). Uzupełnienie lodówek społecznych stanowią trzy jadłodzielnie funkcjonujące na terenie miasta, którymi opiekuje się grupa Foodsharing Łódź. W ich przypadku można korzystać z nich w ściśle określonych dniach i godzinach (spis wszystkich lokalizacji oraz dni i godzin, w których są dostępne, znajduje się również w oddzielnym pliku).
Miasto Łódź, łódzki MOPS oraz firma Whirlpool Corporation apelują wspólnie do wszystkich łodzian i zachęcają do tego, by w trwającym obecnie świątecznym okresie nie wyrzucać jedzenia do śmietnika. Kiedy tylko ktoś zorientuje się, że upiekł, ugotował lub też zakupił zbyt dużo wielkanocnych, kulinarnych pyszności, może podzielić się nimi w prosty sposób z innymi za pośrednictwem wspomnianych lodówek społecznych oraz jadłodzielni.
- Niemarnowanie żywności to temat niezwykle istotny, nie tylko w okresie świątecznym, ale także na co dzień - mówi Adam Pustelnik, wiceprezydent Miasta Łodzi. – Tym bardziej, że jak wynika z ostatnich badań, w Polsce marnuje się rocznie prawie pięć milionów ton żywności. Najwięcej, bo aż 60 procent, czyli blisko trzy miliony ton pochodzi z gospodarstw domowych, także tych łódzkich. Tymczasem zasada działania lodówek społecznych i jadłodzielni jest bardzo prosta i polega na tym, że każdy może dzielić się z każdym. Nie istnieją żadne podziały, nikt nie ocenia, nie wydaje bonów czy kuponów i nikt nie sprawdza dochodów. Dodatkowo wszystko w myśl ekologii oraz idei zero waste, dlatego gorąco zachęcam łodzian do przyłączenia się do akcji.
By skorzystać z lodówek społecznych i jadłodzielni wystarczy przyjść i włożyć coś do lodówki lub przyjść i poczęstować się jej zawartością.
- Whirlpool, jako producent sprzętu wydajnych technologii do przygotowywania, przechowywania i spożycia jedzenia, zwraca szczególną uwagę na problem nieracjonalnej dystrybucji żywności - mówi Michele Fabbrocile, dyrektor Łódzkiej Strefy Produkcyjnej Whirlpool. - Eliminacja marnotrawstwa jest celem każdego z nas. Tak naprawdę nie może być zrównoważonego rozwoju, jeśli nie zaczniemy od racjonalnego wykorzystania tego, co codziennie mamy przed oczami, czyli żywności. Zwłaszcza w obecnych czasach wysokiej inflacji, ale też w okresie Świąt Wielkanocnych, gdy więcej czasu spędzamy w domu i mamy wiele okazji do gotowania, warto poświęcić więcej uwagi tematowi odpowiedzialnego gospodarowania produktami spożywczymi.
Jak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez firmę Too Good To Go we współpracy z Kantar Public, 54 procent Polaków przygotowuje więcej jedzenia niż jest to konieczne na dwa dni świąt, a prawie 40 procent przyznaje, że zdarza się im wyrzucić do kosza część jedzenia przygotowanego z okazji Świąt Wielkanocnych. Do śmietników w całej Polsce, ale także i tych w Łodzi, trafiają przede wszystkim takie produkty i dania jak: sałatka jarzynowa (62 procent odpowiedzi osób biorących udział w badaniu), pieczywo (39 procent), różnego rodzaju szynki (27 procent), a także ale też jajka na twardo (21 procent), jajka faszerowane (20 procent) i żurek/biały barszcz (19 procent).
- Mieszkańców Łodzi mierzących się z różnymi trudnościami życiowymi, staramy się wspierać na wiele sposobów - mówi Piotr Kowalski, dyrektor MOPS w Łodzi. – Miejskie lodówki społeczne są jedną z takich form pomocy i to formą bardzo istotną w kontekście obecnej inflacji i rosnących w ogromnym tempie cen wielu produktów. Jak wynika bowiem z naszych obserwacji funkcjonowania dotychczasowych dwóch miejskich lodówek, jeszcze kilka miesięcy temu lodówki potrafiły stać wypełnione przez pół dnia, a czasami nawet dłużej. Teraz jedzenie potrafi zniknąć z niej w ciągu zaledwie pół godziny.
Opiekę nad nowo uruchomioną lodówką przy ul. Ćwiklińskiej 5a będzie sprawować Stowarzyszenie „POMOST”.
- Jako Stowarzyszenie prowadzące ośrodek dla osób niepełnosprawnych i osób starszych, przy którym staje lodówka, cieszymy się, że możemy włączyć się w kolejną formę wsparcia osób potrzebujących, która jednocześnie pozwala ograniczyć ilość marnującej się żywności – mówi Ewa Nowaczyńska, prezes Stowarzyszenia „POMOST”. - Będąc na co dzień blisko osób, którym jest w życiu z różnych powodów trudniej, widzimy jak bardzo potrzebna jest wszelkiego rodzaju pomoc.
Miejskie lodówki społeczne są zapełniane różnego rodzaju produktami m.in. dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatywa Rozsądnych Polaków.
- Jedna z form naszej działalności polega na partnerstwie z łódzkim Bankiem Żywności – mówi Danuta Majdańska, prezes Stowarzyszenia Inicjatywa Rozsądnych Polaków. – W ramach tej współpracy odbieramy ze sklepów na terenie województwa łódzkiego artykuły żywnościowe z krótkim terminem przydatności do spożycia i rozlokowujemy je w lodówkach społecznych.
Produkty umieszczane w lodówkach społecznych oraz w jadłodzielniach nie powinny posiadać jakichkolwiek oznak zepsucia w postaci nadgnicia, pleśni czy nietypowego zapachu (powinny być to produkty, które osoba dzieląca się sama mogłaby i chciałaby zjeść). Poza tym powinny być to potrawy i artykuły szczelnie zapakowane. Jeśli nie zostały zapakowane fabrycznie przez producenta, ponieważ zostały np. przygotowane samodzielnie w domu, przyda się dokładny opis tego, co jest w środku, by nikt nie poczuł się później zaskoczony czy rozczarowany oraz data przygotowania tej potrawy.
Warto wiedzieć, że są też produkty, które nie powinny trafić do lodówek społecznych i jadłodzielni. Są to m.in. takie produkty, co do których są nawet niewielkie przypuszczenia i obawy, że chyba już się popsuły i nie nadają się do spożycia. Niewskazane są ponadto wszystkie potrawy zawierające w swoim składzie surowe mięso (np. tatar) lub surowe jajka (np. domowy majonez, ciasto z kremem). Do lodówek społecznych i jadłodzielni nie może trafiać też alkohol w żadnej postaci.