Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Rząd Mateusza Morawieckiego ogłosił "dodatkowe pieniądze dla samorządów". Niestety ta informacja okazała się nieprawdą. Chodzi o 13 mld zł dotacji, która nie jest żadnym nadprogramowym wsparciem, tylko funduszem przeznaczonym na pokrycie strat w gminnych budżetach spowodowanych Polskim Ładem, a właściwie Polskim Nieładem. Jest to oczywiście pokrycie częściowe. Podczas pierwszej transzy wypłat dostaliśmy mniej o 295 mln zł podatków, a otrzymaliśmy jedynie 180 mln zł zwrotu z tytułu strat. W kolejnej transzy zabrakło 239 mln zł, a otrzymamy prawdopodobnie tylko 160 mln zł.
Dodam, że rząd zabiera środki przyszłoroczne, a to oznacza, że za rok Łódź może w ogóle nic nie dostać. Minister z Łodzi, Włodzimierz Tomaszewski zaproponował, żeby przyszłoroczna dotacja miała jedynie charakter inwestycyjny. Gdy ograniczymy przedsięwzięcia, to nie dostaniemy żadnych pieniędzy.
Środki finansowe otrzymywane od rządu przez Łódź nie są tej samej wielkości co kwota, która byłaby pozyskiwana z podatku PIT. A dotacje mają charakter znaczeniowy, czyli ograniczony wytycznymi rządowymi. Nie można więc ich wydać zgodnie z potrzebami łodzian. Rząd walczy z samorządem i sięga ręką do kieszeni mieszkańców naszego miasta. Część pieniędzy jest niedostępnych dla dużych aglomeracji. Jesteśmy traktowani jak Polacy gorszego sortu.
Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: - Prawo i Sprawiedliwość pokazuje, jak bardzo nie lubi samorządów. Próbuje je okraść i zabrać im należne środki. Rząd uszczuplił wpływy do budżetu podejmując decyzję o zejściu z opodatkowania osób do 26-go roku życia. Następnie Polski Ład okradł ludzi z podatku PIT. Teraz bardzo zdrożała energia i paliwo. Premier Morawiecki jeździ po kraju i obiecuje pieniądze samorządom, a reguły ich przyznawania ciągle są zmieniane. Środki miały być przyznawane proporcjonalnie według ubytku z podatku PIT. Teraz ta zasada ma zostać wycofana. Rząd będzie dzielił środki według własnych reguł. Minister Tomaszewski z Łodzi miał walczyć o samorządy, a faktycznie robi niewiele. Łódź jest okradana przez Prawo i Sprawiedliwość.