- Wiele miast wprowadza takie zagospodarowanie proekologiczne. Ucieszyła nas bardzo odpowiedź na interpelację. Miasto odpowiedziało, że przewiduje aż 20 hektarów łąk miejskich. Mamy wstępnie określone lokalizacje – powiedziała Monika Malinowska – Olszowy.
Kwietne łąki mają powstać m. in. na Łódzkich Błoniach, w parkach- Mickiewicza, Piłsudskiego, nad Sokołówką, Szarych Szeregów, Bulwarze nad Łódką, Skwerze. Św. M. M. Kolbego, zieleńcach przy ulicach Drewnowskiej, Włókniarzy, Lutomierskiej i Paryskiej.
- Mamy nadzieje, że łodzianie przyzwyczają się do łąk, które dają wiele korzyści. Coraz częściej mówi się o nich. Cieszymy się, że miasto ten temat dostrzega i chce zagospodarowania ekologicznego i będzie się zmieniało na korzyść wszystkich mieszkańców – dodała Monika Malinowska – Olszowy.
Radna Paulina Setnik podkreśla, że wielu łodzian zgłosiło się do obu pan radnych z pomysłem posiania w mieście łąk kwietnych.
- W Polsce opracowano już łąkę antysmogową, której metr kwadratowy oczyszcza powietrze tak samo jak pięcioletnie drzewo. Chcemy żeby Łódź dołączyła do tych miast, w których enklawy czystego powietrza tworzy się poprzez zieleń. Różnica między trawnikiem i łąką antysmogową jest zasadnicza. Łąka składa się ze specjalnej mieszanki roślin, która w sposób naturalny oczyszcza powietrze. Wymaga podlewania tylko w okresie dużej suszy, nie trzeba jej często kosić – tłumaczy Paulina Setnik.
Radna proponuje, by mieszkańcy proponowali miejsca w mieście, w którym powinny powstać łąki kwietne.