- Podjęliśmy stosowną uchwałę na sesji, którą przesłaliśmy do premiera Mateusza Morawieckiego, ale nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Dodam, że na żaden nasz apel czy uchwałę pan premier ani jego ministrowie nie odpowiedzieli co też pokazuje w jaki sposób obecny rząd traktuje samorząd. Podwyżki są faktem, wszystkie jednostki miasta płacą wyższe faktury, identycznie spółki na przykład MPK ma „ekstra” 13 milionów po stronie wydatków, spółka wodociągowa 2 miliony a nasz aquapark pół miliona. Na najbliższej komisji transportu będę wspólnie z radnymi pytał w jaki sposób dodatkowe wydatki odbiły się negatywnie na planach inwestycyjnych MPK. Miejski przewoźnik planował remonty torowisk, wiemy, że są w mieście takie potrzeby, dlatego chcę wiedzieć jaki zakres planowanych inwestycji spółka musiała przełożyć, aby zapłacić za droższy prąd.
Radny Krzysztof Makowski podkreślił z mocą, że bilety komunikacji miejskiej nie zdrożeją. – Ucinam od razu ewentualną dyskusję na ten temat, nie ma takich planów – dodał.
Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi przypomniał, że premier Morawiecki pod koniec ubiegłego roku zapewniał, że ceny prądu w 2019 roku nie pójdą w górę, obiecywał, że samorządy nie będą płacić więcej.
- Okazało się, że były to tylko słowa, bo od stycznia wszystkie miejskie jednostki płacą wyższe faktury niż w poprzednim roku – podkreślił Tomasz Trela – Z naszych wyliczeń jasno wynika, że prawie 400 jednostek łódzkiego samorządu skupionych w Łódzkiej Grupie Zakupowej ma nadpłatę w wysokości prawie 13 milionów złotych. Zgodnie z nowelizacją ustawy i stosownym rozporządzeniem do niej powinniśmy dostać zwrot każdej nadpłaconej złotówki, ale nadal dostajemy faktury po wyższych stawkach, nie ma też informacji o tym kiedy pieniądze dostaniemy i ostatecznie w jakiej wysokości.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Energii samorządy miały do końca sierpnia złożyć wszystkie dokumenty m.in. faktury na pierwsze półrocze tego roku i na tej podstawie ministerstwo będzie zwracać nadpłaty. Wedle rozporządzenia w 2019 roku dla samorządów będą obowiązywać stawki z 30 czerwca 2018 roku. Za drugie półroczne samorządy również mają płacić według cennika z 30 czerwca 2018, ale póki co Łódź dostaje faktury ze stawkami według tegorocznych cen czyli znacznie wyższe. Kiedy zaczną się zwroty? Nie wiadomo, ale czas mija 31 grudnia, bowiem do tego dnia łódzki samorząd ma podpisaną umowę z PGE Obrót SA, dostawcą energii wyłonionym w przetargu.
