Wzgórze znajduje się w miejscu dawnej rosyjskiej strzelnicy wojskowej, będącej w latach 1906-1908 miejscem straceń skazanych na śmierć przez carskie sądy. W uroczystości udział wzięli m.in. przedstawiciele władz miasta, służb mundurowych oraz Muzeum Tradycji Niepodległościowych, a także harcerze Chorągwi Łódzkiej ZHP oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 40 im. Bohaterów Rewolucji 1905 r.
- Stoimy w miejscu, które na początku XX-wieku było świadkiem okrutnych zbrodni. Były to egzekucje ponad 100 osób, które nie bacząc na swoje życie i zdrowie sprzeciwiały się zaborcom i walczyły o niepodległość. Dziś oddając cześć bohaterskim przodkom wzmacniamy patriotyzm, zwłaszcza w młodym pokoleniu Polaków - mówił do zebranych przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, Marcin Gołaszewski.
Pierwsza ekshumacja na terenie dawnej strzelnicy miała miejsce dokładnie 99 lat temu - 27 maja 1920 r. W czasie trzech ekshumacji wydobyto szczątki 68 osób. Oficjalnie, według danych urzędowych, pochowano w tym miejscu 115 więźniów. Jednak dokładna liczba osób nie jest znana. Grzebano tutaj również straconych w więzieniu przy ul. Długiej. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. strzelnica, jak i przyległy do niej teren używany był w dalszym ciągu do celów wojskowych. Obiekt działał do roku 1930 r.
Wzgórze Niepodległości powstało w tym miejscu z inicjatywy projektanta parku na Polesiu Konstantynowskim Stefana Rogowicza w latach trzydziestych XX wieku. Wtedy też posadzono tu "Dąb Niepodległości" (w 2016 r. uznany za pomnik przyrody). Na pojawienie się tu tablicy pamiątkowej i nowe zagospodarowanie terenu trzeba było poczekać kolejne 80 lat. Decyzję w tej sprawie Rada Miejskiej w Łodzi podjęła 19 września 2018 r. Pomnik zaprojektowali: mgr inż. arch. Andrzej Herburt i mgr inż. arch. Michał Aulak. Inicjatorem budowy monumentu był mieszkaniec Łodzi, Jacek Wystop.