- Najbardziej bulwersuje, że instalacje ogródkowe znajdują się na gwiazdach, które mają upamiętniać wybitne postacie polskiego filmu. Są otoczone chodnikiem, który jest niemiłosiernie usyfiony – ocenił na konferencji prasowej Łukasz Magin.
- Aleja Gwiazd to jeden z symboli filmowej Łodzi - główna atrakcja deptakowej części ulicy Piotrkowskiej. Jest zaklejona gumami do żucia, otoczona zaplamioną posadzką i pozastawiana ogródkowymi meblami. Czy managerowi ulicy Piotrkowskiej nie jest wstyd? – pytała radna Marta Grzeszczyk.
Radni dodali, że na 30 minut przed ich poranną konferencją przedstawiciele ZDiT zaczęli sprzątać ulicę. Do tematu odniósł się przewodniczący Klubu Radnych PO Mateusz Walasek.
- Radni PiS maja wręcz pretensje, że przed ich konferencją Piotrkowską wysprzątano. Jeżeli konferencja miała być o tym, że ulica jest brudna, a była akurat wysprzątana, to wydaje się, że jest zupełnie nie na temat. Natomiast ogródki nie powinny zasłaniać gwiazd na Piotrkowskiej. Powinno się zwrócić uwagę na to właścicielom ogródków – uważa Mateusz Walasek.