Marcin Hencz, przewodniczący Komisji Transportu i Ruchu Drogowego Rady Miejskiej w Łodzi: - 6 lat temu zaczął funkcjonować Dworzec Łódź-Fabryczna. Myślę, że można spróbować podsumować jego działalność. Nie chodzi o połączenia kolejowe, ponieważ jest to zależne od wybudowania tuneli. Interesuje mnie, jak hala dworcowa funkcjonuje od strony gospodarczej i usługowej. Przez 6 lat nie udało się wynająć absolutnie żadnego lokalu. Pod tym względem jesteśmy ewenementem na skalę Polski i staliśmy się ofiarą żartów. Na dworcu odbywają się gale zapaśnicze. W przyszłym tygodniu zostanie zorganizowany szczyt OBWE. Rodzi się pytanie: czy dworce buduje się w celach kongresowych? Moim zdaniem powinny pojawić się na nim sklepy, kawiarnie i tego typu lokale.
Mikołaj Stefanowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Osoby rządzące naszym krajem chcą wprowadzić zmiany w prawie, które umożliwią sprzedaż alkoholu na terenie dworców oraz ich spożycie. Rodzi się pytanie, czy rząd zamierza zorganizować tutaj jakiś klub lub dyskotekę? A może chce otworzyć sklep monopolowy? Myślę, że dworzec nie powinien kojarzyć się z alkoholem. Takiej drogi nie powinno się wybierać. Apelujemy o jego zagospodarowanie i wynajmowanie na nim lokali, ale nie chcemy, żeby ludzie przychodzili tylko po używki.
Marcin Hencz, przewodniczący Komisji Transportu i Ruchu Drogowego Rady Miejskiej w Łodzi: - Jako radni wielokrotnie dzwoniliśmy do PKP z pytaniem, czy jest jakaś oferta dla dworca. Nie otrzymaliśmy żadnej informacji. Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i na jednej z najbliższych Komisji Transportu i Ruchu Drogowego porozmawiamy o przyszłości tego miejsca. Dworzec wymaga pracy nad tym, aby się zapełnił i my postaramy się w tym pomóc.