Marcin Hencz, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Dziś trafiła do miasta radosna wiadomość. Po półtora roku batalii udało się uzyskać wszystkie dokumenty potrzebne do rozbiórki kamienicy przy ul. Kilińskiego 49. Czekamy jedynie na finalne potwierdzenie z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Na dniach rozpocznie się cała procedura związana z rozbiórką budynku. Jeśli koszty wyburzenia nie będą wysokie, to będzie można dokonać tego na zasadzie zapytania ofertowego, a nie przetargu. Może uda się całą sprawę zamknąć w kilku tygodniach. Pytanie jest jedno: czy to naprawdę musiało tak długo trwać? Zwracaliśmy się do wojewody, żeby zmusił panią konserwator do realizacji tego, co postanowił jej przełożony, czyli minister Gliński. Finał tej sprawy mógł mieć miejsce już półtora roku temu.
Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Jutro mija termin odpowiedzi na DIP dotyczący aktywności wojewódzkiej konserwator zabytków, który złożyliśmy w tej sprawie. Tydzień temu Zarząd Lokali Miejskich otrzymał informację od pani konserwator, że zostaje wznowione postępowanie dotyczące kamienicy. W ciągu tygodnia wydano decyzję zezwalającą na rozbiórkę budynku. Należy także wspomnieć o panu Bednarku, który przez półtora roku utrudniał funkcjonowanie mieszkańcom. Następnie przez dwa miesiące czekaliśmy na postanowienie pani konserwator. Mam nadzieję, że już nie będziemy musieli nikogo poganiać prośbą o dostęp do informacji publicznej. Każdemu z nas powinno zależeć na jak najlepszej sytuacji łodzian. Już od dawna mogło tej kamienicy nie być, a po ulicy jeździłyby tramwaje. Apelujemy do pana wojewody o szybszą reakcję w tego typu przypadkach.
Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Jak się okazuje, presja ma sens. Szkoda tylko, że cała sprawa musiała trwać tak długo. Wielokrotnie domagaliśmy się interwencji. Teraz będziemy mogli zacząć rozbiórkę budynku i wznowić ruch tramwajowy. Zapraszaliśmy panią konserwator na Komisję Transportu i Ruchu Drogowego Rady Miejskiej, niestety na nią nie przyszła i tłumaczyła, że nie ma takiego obowiązku.