- Ministrze Czarnek, łapy precz od polskiej szkoły! – zaapelował Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej.
- Polska szkoła nie jest pisowska, tylko patriotyczna, otwarta i wolna. Minister Czarnek próbując zastraszyć nauczycieli i uczniów stosuje metody ubeckie, które są niegodne. Będziemy przeciwko takiemu zachowaniu protestować. PiS stał się partią represyjną wobec Polek i Polaków, partią antypolską. Dziś miliony osób protestują na ulicach naszego państwa. Czarnek może się okazać najgorszym ministrem nauki, szkolnictwa, edukacji w historii III Rzeczpospolitej – dodał przewodniczący Marcin Gołaszewski.
- Panu ministrowi pomylił się nadzór pedagogiczny z nadzorem prokuratorskim – powiedział Sylwester Pawłowski, radny Rady Miejskiej.
- Prawo zakazuje prowadzenia działalności politycznej na terenie szkoły, ale nie ogranicza nauczycieli i uczniów pod względem światopoglądowym. Próby zastraszania, polegające na poszukiwaniu w szkołach pedagogów zachęcających do udziału w protestach młodzieży, są to porostu haniebne.
Ministerstwo powinno skupić się przede wszystkim na wyposażeniu polskich szkół w sprzęt potrzebny do nauki w czasie pandemii. Gdyby nie wsparcie samorządów, w wielu rodzinach byłyby problemy natury technicznej z nauczaniem zdalnym – dodał radny Sylwester Pawłowski.
- Minister Czarnek przez ostatni miesiąc uczył polskie dzieci szukania haków, donoszenia i tego, że nie wolno prezentować swoich poglądów – powiedział Marcin Hencz, radny Rady Miejskiej.
- Prawo do wolności i wyrażania swojego zdania jest fundamentem tożsamości polskiej. Apelujemy do wszystkich nauczycieli i uczniów, którzy będą mieli problemy z powodu ministra Czarnka, żeby zgłaszali się do samorządu łódzkiego. Deklaruję, że będziemy starali się pomagać. Walczmy o prawo do wyrażania swoich poglądów w tym kraju – dodał radny Marcin Hencz.