-Takim próbnikiem niech będzie to, czy ta konferencja zostanie zrelacjonowana na oficjalnym profilu rady – powiedział radny Bartłomiej Dyba-Bojarski.
Radni PiS uważają, że 90% informacji o konferencjach i wydarzeniach dotyczących Koalicji Obywatelskiej jest jednostronna.
- Natomiast wszystkie konferencje radnych PiS są opatrzone szerokim komentarzem radnych koalicji – powiedziała Marta Grzeszczyk.
Radna jest również zdania, że część wydarzeń, które odbywają się w mieście nie jest umieszczana na profilu Rady. Wymieniła uroczyści z 13 grudnia, 1 marca, w których brali udział radni PiS.
- Zależy nam na tym, że by informacja dla łodzian na stronie Rady Miejskiej w Łodzi była rzetelna, żeby to były informacje, które mieszkańcy mogą pozyskać w sposób jawny i odpowiedzialny. Ta strona zachęca wszystkich łodzian, żeby z niej czerpać informacje, natomiast nie wszyscy łodzianie na tej stronie są reprezentowani – uważa Marta Grzeszczyk.
- Na profilu pojawia się dużo materiałów będących atakiem na rząd, czysto politycznych wypowiedzi. Bez zapytania o zdanie drugiej, opozycyjnej strony – dodał Bartłomiej Dyba – Bojarski.
Radni PiS poinformowali, że od początku kadencji pytają przewodniczącego Rady Miejskiej o zasady działania profilu na Facebooku.
- Radni koalicji mogą liczyć na pełne wsparcie urzędu – obsługę fotograficzną, graficzną. To jest prawie 28 grafik przygotowanych na koszt łodzian. To powinno być wyjaśnione – dodała radna Marta Grzeszczyk.
Przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski jest zdania, że sytuacja ta wynika ze zgłaszania konferencji prasowych przez PiS na ostatnią chwilę – tuż przed konferencją prasową lub późnym wieczorem.
- Robią to oczywiście celowo po to, żeby nie było możliwości reakcji ze strony innych radnych. Radni koalicji informują o planowanych konferencjach prasowych dzień wcześniej, w godzinach pracy urzędu. Radni SLD, PO i .Nowoczesnej stosują się do tych zasad i nie zgłaszają uwag w tym zakresie – powiedział Marcin Gołaszewski.