Religia tylko w środku lekcji?

Czy kurator Flajszer popiera pomysły PiS-u?

2 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (2)

Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: - Małopolska kurator, protegowana ministra Czarnka, poinformowała, że katolickie dzieci są dyskryminowane, ponieważ religia znajduje się w planie lekcyjnym na początku lub na końcu, a powinna być w środku zajęć. Co z dziećmi, które na te lekcje nie uczęszczają? W Łodzi już połowa uczniów na nie przestała chodzić. PiS stworzył projekt ustawy, która od 2023 roku ma wprowadzić obowiązek uczestniczenia na lekcje religii lub etyki. Problem polega na tym, że etykę mają prowadzić katecheci, którzy zostaną przeszkoleni przez bardzo prawicową organizację Ordo Iuris. Prawo i Sprawiedliwość zamierza zmusić wszystkich uczniów do chodzenia na religię, która będzie miała dwie nazwy. Takie działanie godzi w konstytucyjne prawo do wychowywania dzieci przez rodziców zgodnie z własnymi przekonaniami i wiarą. Przecież są też uczniowie prawosławni, muzułmańscy czy niewierzący. Będą zmuszani do nauki katolickiej? Szkoła nie powinna temu służyć. Oczekujemy, że PiS z tych haniebnych decyzji się wycofa.

Małgorzata Bartosiak-Sikorzyńska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: - W obecnym systemie edukacji dzieci są bardzo obciążone. Uczniowie w 7-8 klasie mają po 35 godzin lekcji tygodniowo, a osoby dorosłe pracują po 40. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w szkołach ponadpodstawowych, na przykład w technikum młodzież ma po 36-37 godzin zajęć w tygodniu. Dołożenie dwóch lekcji religii w środku planu pogorszy jeszcze tę sytuację. Gdzie czas na rozwijanie swoich zainteresowań i pasji? A odrabianie prac domowych i przede wszystkim wypoczynek? PiS-owi zależy chyba najbardziej na obniżeniu poziomu edukacji.

Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Według Dziennika Gazety Prawnej ponad 40% polskich szkół zmaga się z problemem zatrudnienia nauczyciela do lekcji etyki. Bardzo często naucza ją osoba, która prowadzi także katechezę. Przecież etyka jest odłamem filozofii, a nie teologii. Jeżeli zostanie wprowadzony obowiązek uczestnictwa w lekcji religii lub etyki, to pojawi się szereg problemów. Przede wszystkim będą nim nauczyciele. Niektóre uczelnie mają ich przygotowywać do nauki przedmiotu, ale na przykład w Szczecinie takie wykłady będą się odbywać w katedrze teologii, a nie filozofii. Dlaczego? Nie wiemy. Obecna sytuacja jest jasna: to szkoła organizuje lekcje religii na wniosek rodziców lub uczniów. Tak powinno pozostać. Mamy nadzieję, że łódzki kurator oświaty nie będzie wchodził w buty swojej koleżanki i nie będzie kontrolował czy karał dyrektorów szkół za to, że lekcje religii są na początku lub na końcu lekcji.

Polecane aktualności

„Łódź poprzez wieki. Historia miasta”. Premiera IV tomu monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BRP

W piątek, 19 lipca w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi odbyła się oficjalna premiera tomu IV… więcej

Pamięci lotnika-bohatera. 84. rocznica bitwy o Anglię.

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

10 lipca 1940 r. rozpoczęła się trwająca kilka miesięcy bitwa o Anglię. W Łodzi upamiętniono… więcej

100-lecie powołania Świętej Faustyny, patronki Łodzi. W parku „Wenecja” zorganizowano jubileuszową zabawę

Tomasz Walczak / BRP

29 czerwca 1924 roku podczas jednej z zabaw plenerowych w ówczesnym parku Wenecja w Łodzi Helena… więcej

Czwartki na Wesoło

Robert Kowalczyk / MOPS

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi serdecznie zaprasza dzieci wraz z opiekunami na… więcej

Łódź poprzez wieki. Już niebawem premiera III tomu monografii naszego miasta

Tomasz Walczak / BRP

20 czerwca na rynku wydawniczym ukaże się III tom monografii Łodzi „Łódź poprzez wieki. Historia… więcej

Kontakt