Łódź nie znalazła się w rządowym programie "Stop Smog", w którym mieszkaniec mógłby się starać o 70-proc. dofinansowanie do termomodernizacji domu.
- Dlaczego na tej liście nie ma Łodzi? Dlaczego rząd daje dofinansowanie dla miejscowości, w których mieszka mniej niż 100 tysięcy ludzi? Dla nas jest to niedorzeczne. Przecież to duże miasta potrzebują takiego wsparcia. To w dużych miastach - takich jak Kraków, Katowice czy Łódź - jest największy problem zanieczyszczenia powietrza. Dlaczego kolejny raz rząd zawiódł Łódź? - pyta radna Monika Malinowska - Olszowy.
Do tej pory samorządy, również Łódź, korzystały z programów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, które przekazywały środki na termomodernizację, na wymianę pieców. Te środki trafiały też do osób fizycznych.
- Ponad rok temu NFOŚ zlikwidował 3 programy dedykowane ochronie atmosfery: "Kawka", "Ryś" i "Prosument". A teraz ogłoszono kolejną rządową inicjatywę, i ponownie nic do naszego samorządu nie trafi - ubolewa radny Bartosz Domaszewicz.
Łódź uruchomiła swój własny, autorski projekt wymiany pieców.
- Zainteresowanie nim jest ogromne. Już dziś zgłosiło się ponad 600 osób chcących skorzystać z dofinansowania. Ale i skala problemu jest w naszym mieście duża. Potrzebujemy więc wsparcia zewnętrznego. Liczymy, że program skierowany do małych miast to tylko "pilotaż" i będzie też taki skierowany do dużych miast czy aglomeracji. Tym razem znów się nie udało, a za kilka dni będziemy mieć konferencję radnych PiS, którzy będą apelowali o "większe zaangażowanie miasta w walce ze smogiem". Tymczasem dziś zaangażowanie miasta to jedyne realne zaangażowanie w walkę ze smogiem. Od radnych PiS oczekujemy raczej, że będą skutecznie lobbowali w Warszawie za pomocą dla miasta - dodaje Bartosz Domaszewicz. - Brakuje spójnej strategii walki z niską emisją i ten brak widać w kilku aspektach działania rządu: mamy wprowadzony program o elektromobilności, który zakłada postawienie na transport elektryczny. Ale tu zadam pytanie: skąd się bierze prąd w tym pojazdach - otóż z elektrowni napędzanych węglem, czyli emitorem CO2 do atmosfery. Mieliśmy też szumne zapowiedzi wprowadzenia standardów paliwa, którym opalamy. Na dziś nie udało się tego jeszcze przygotować. Mamy tylko punktowe działania kierowane do mniejszych miejscowości. Oczekujemy takiego programu dla Łodzi.
- Decydując o pomocy przy termomodernizacji budynków mieszkalnych, rząd brał pod uwagę, czy dana gmina uczestniczyła w latach 2014-15 w rządowym programie dopłat do wymiany pieców „Kawka”. Łódź do tego programu nie przystąpiła, udowadniając, że walka ze smogiem do tej pory nie była dla prezydent Zdanowskiej z PO priorytetem. Rząd PiS nie zamyka się jednak na Łódź i zapowiada gotowość do wypracowania indywidualnego modelu współpracy. Doradzałbym prezydent Zdanowskiej, żeby wybrała się do Warszawy na rozmowy, pokazując, że jej na czymkolwiek zależy - komentuje konferencję radnych PO Łukasz Magin, rzecznik klubu radnych PiS
- Pan radny Magin albo nie ma wiedzy na temat projektu "Kawka" albo bezczelnie kłamie. Łódź złożyła dokumenty, chciała przystąpić do programu, ale NFOŚ wycofał jego finansowanie i nie rozstrzygnął konkursu - podsumowuje Bartosz Domaszewicz.
