Skandaliczna decyzja PiS w sprawie odstrzału dzików

Jak rozwiązać ten problem?

fot. Radosław Jóźwiak
Radna Marta Grzeszczyk
7 zdjęć
fot. Radosław Jóźwiak
fot. Radosław Jóźwiak
fot. Radosław Jóźwiak
fot. Radosław Jóźwiak
fot. Radosław Jóźwiak
ZOBACZ
ZDJĘCIA (7)

Rząd Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny udowadnia, że jest wrogiem polskiej przyrody –uważa Mikołaj Stefanowski, radny Klubu KO.

- Przypomnijmy chociażby wycinkę Puszczy Białowieskiej. Interes partyjny jest przez rząd stawiany ponad dobrem przyrody naszego kraju. W ten weekend zacznie się z kolei ogromny odstrzał dzików. Z populacji, która wynosi obecnie około 230 tys. osobników, zostanie odstrzelonych aż 210 tys. Odtworzenie populacji tych zwierząt może stać się ogromnym problemem. Dziki na terenach Polski mogą przestać istnieć. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. Rząd PiS- u wyznaczył duże nagrody za głowę każdego zwierzęcia. Za lochę aż 650 zł. Te pieniądze na pewno skuszą myśliwych. Dziki często zbliżają się do domostw, szukają schronienia w miastach, ponieważ wówczas mają łatwiejszą możliwość zdobycia pożywienia. Żerują na śmietniskach. Miasto nie jest dla nich naturalnym krajobrazem. Masowa rzeź zwierząt nie jest rozwiązaniem. Przecież można je też odławiać i wywozić poza miasto. Tak realizowano ten problem przez wiele lat – powiedział  Mikołaj Stefanowski.

W 2017 roku zostało odłowionych ponad 200 dzików.   

- Odłów dzików prowadzimy już od 2005 roku – dodał Kamil Polański, leśniczy ds. zwierząt. - Działania te były bardzo skuteczne. Dawały dużą możliwość realizacji w pobliżu osiedli mieszkaniowych. Posiadamy odpowiedni sprzęt, który umożliwia wykonywanie takich czynności. Przez 10 lat zostało wywiezionych ponad 1 tys. dzików z terenów miejskich. Od zeszłego roku te działania są wstrzymane. Problemem jest nowe zasiedlenie dzików – uważa Kamil Polański.

- Mieszkańcy wiedzą o tym, że problem dzików w mieście istnieje – uważa Antonina Majchrzak, radna Klubu KO.

- Apelujemy o to, żeby zatrzymać masową rzeź dzików i znaleźć inne sposoby rozwiązania tej trudności.  Nie istnieje potwierdzenie tezy, że odstrzał dzików rozwiąże kłopot z wirusem. Powinny zwyciężyć rozsądek i nauka, a nie lobby myśliwskie, pieniądze i polityka.

- Populacja dzików na terenie województwa łódzkiego wynosi obecnie około 6 tys. sztuk. Wojewoda wydał rozporządzenie o odstrzale 584 sztuk – stwierdziła Marta Grzeszczyk, rzeczniczka prasowa Klubu Radnych PiS.

- Taka liczba nie zagrozi całej populacji. Są to działania prewencyjne. Najwięcej dzików znajduje się w powiecie piotrkowskim. Mieści się tam zagłębie hodowli trzody chlewnej w Polsce. Co dwudziesta polska świnia jest hodowana na terenie powiatu piotrkowskiego. Gdyby tam dostał się wirus, doprowadziłoby to do degradacji ekonomicznej i gospodarczej tego regionu. Wówczas problemy województwa oddziaływałyby również na nasze miasto. Nie ma w kraju miejsca, do którego można by przewieźć tak dużą liczbę chorych zwierząt. Umieszczenie ich w lasach państwowych doprowadziłoby do dużych problemów w ekosystemie – uważa Marta Grzeszczyk.

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt