- Na wczorajszym posiedzeniu Komisji Ładu Społeczno-Prawnego omawialiśmy incydenty z udziałem policjantów i strażników miejskich podczas manifestacji na ulicy Piotrkowskiej – powiedział Tomasz Kacprzak, przewodniczący Komisji Ładu Społeczno-Prawnego.
- Niestety wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński nie chciał uczestniczyć w tym spotkaniu. Nie wydelegował także żadnego przedstawiciela Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego. Jest mi przykro z tego powodu. Łodzianom należały się wyjaśnienia dotyczące agresywnego zachowania funkcjonariuszy.
Wojewoda nadzoruje obecnie Straż Miejską i jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo na ulicach naszego miasta w czasie pandemii. Jeżeli nie radzi sobie z tymi zadaniami, to powinien złożyć dymisję i przekazać te uprawnienia samorządowi. Wojewoda łódzki nie komunikuje się z mieszkańcami, zamknął się w swoim gabinecie.
W imieniu Komisji Ładu Społeczno-Prawnego wystąpię do Komendy Miejskiej Policji z prośbą o wyjaśnienia dotyczące okoliczności zdarzeń z udziałem agresywnych funkcjonariuszy na ulicy Piotrkowskiej. Czy tacy policjanci nadal powinni pracować? Wielu radnych podziela te wątpliwości.
Dziękuję Komendantowi Straży Miejskiej za wyjaśnienia, które złożył na wczorajszym posiedzeniu.
Cieszę się, że obecnie postawa policjantów poprawiła się. Teraz starają się ochraniać demonstrantów.
Apeluję do wszystkich funkcjonariuszy, aby zwracali uwagę na ład i porządek na ulicach Łodzi, w szczególności na ulicy Piotrkowskiej. Przechodnie muszą czuć się bezpiecznie – dodał przewodniczący Tomasz Kacprzak.
- Z przerażeniem obserwowałem zadania strażników miejskich, które polegały na pilnowaniu siedziby partii politycznej – powiedział Damian Raczkowski, przewodniczący Komisji Budżetu Obywatelskiego.
- To nie są czynności, jakie powinna wykonywać Straż Miejska. Najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo na ulicach. Należy dodać, że 40% strażników miejskich pomaga łodzianom w czasie pandemii, na przykład dostarcza zakupy osobom na kwarantannie – podkreślił przewodniczący Damian Raczkowski.
