Nieruchomości te nie są objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Ich wartość zostanie określona przez rzeczoznawcę majątkowego. Dziś o tej sprawie dyskutowali radni na posiedzeniu Komisji Planu Przestrzennego, Budownictwa, Urbanistyki i Architektury.
- Uważam, że można udzielić zgodę na sprzedaż tego terenu, ale pod określonymi warunkami dotyczącymi ochrony rosnących tam drzew. Przy trasie W-Z zieleni już właściwie nie ma. Byłaby to zbrodnia, gdyby te drzewa wycięto – mówiła wiceprzewodnicząca komisji Urszula Niziołek – Janiak.
- Powinniśmy mieć konkretną informację jak urząd chce chronić tę zieleń. Dopiero wtedy możemy zdecydować o przyszłości tego terenu. Są takie instytucje jak np. prawa zobowiązaniowego. Możemy domagać się pod rygorem pewnej odpowiedzialności finansowej zachowania tych drzew – zauważył radny Kamil Deptuła.
- Warunków zgody na sprzedaż nie można wpisać do uchwały Rady Miejskiej. Uważam, że powinniśmy dzisiaj wyrazić w tej niejasnej sprawie negatywną opinię – zaproponował radny Bartłomiej Dyba – Bojarski.
Pas drzew rośnie na wąskiej, jednej trzech omawianych działek. Przewodniczący komisji Maciej Rakowski po analizie mapy zaproponował poprawkę, by radni wyrazili zgodę na sprzedaż tylko tej działki, na której jest parking.
- Wtedy zostawimy drzewa na terenie należącym do miasta. A inwestor kupi atrakcyjną inwestycyjnie samodzielną działkę w sensownym kształcie, która nadaje się pod zabudowę – mówił Maciej Rakowski.
Propozycja ta zyskała pozytywną opinię komisji.