- Chcemy, żeby miasto było przyjazne mieszkańcom. Inwestorzy są bardzo ważni, ale trzeba racjonalnie gospodarować terenami pod zabudowę, bo mamy ich bardzo dużo. Nie ma sensu wchodzić z zabudową w tereny zielone, które zawsze były rezerwowane w Łodzi, jako rekreacyjne. Tymczasem Brus ma być zabudowany domami jednorodzinnymi – mówił na konferencji prasowej radny Włodzimierz Tomaszewski.
Jego zdaniem nie ma uzasadnienia dla zabudowy tego terenu. Radni PiS wnioskują, by w studium przywrócić pierwotne funkcje Brusa. Ponadto złożyli uwagi dotyczące m.in. przebiegu trasy ul. Wojska Polskiego, Rudy Pabianickiej, Nowego Centrum Łodzi.
- Radny Tomaszewski protestuje przeciwko rozlewaniu się miasta, a jednocześnie opowiada się za zabudową terenów Starego Złotna. To tereny położone bardziej na zachód i dalej od miasta niż Brus. Postulat zabudowy tego obszaru, który łączy się z większymi kosztami dla łodzian, jeśli chodzi o budowę infrastruktury, jest zdecydowanie bardziej na rzecz deweloperów niż sugestie dotyczące Brusa – skomentował przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Mateusz Walasek.
Podkreślił, że ostateczny kształt studium jest wciąż dyskutowany. Uwagi do jego projektu można składać do 9 października.