Podobny punkt, który zainspirował łódzkich radnych, powstał w Poznaniu. W ubiegłym roku, tylko przez pierwsze trzy miesiące jego działalności, z porad skorzystało blisko 1200 osób.
Jak informuje Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, radni rozpoczynają właśnie prace nad utworzeniem takiego punku w naszym mieście. - W takim miejscu zarówno osoby pełnoletnie, jak i niepełnoletni za zgodą rodziców lub opiekunów prawnych będą mogli uzyskać bezpłatne porady ginekologiczne, skierowanie na niezbędne badania, otrzymać recepty, w tym na środki antykoncepcyjne. Chcemy, aby był to gabinet wolny od światopoglądu, w którym osoba przychodząca po pomoc czy poradę nie będzie oceniana. W tej chwili zastanawiamy się nad formułą punktu, jego lokalizacją, rozważamy też wybór operatora. Projekt ma pełne poparcie prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej - powiedział Bartosz Domaszewicz.
Małgorzata Moskwa-Wodnicka, radna Rady Miejskiej dodaje: - Cieszymy się, że w takim dniu jak 8 marca, możemy do polityki otwartości miasta i wspierania kobiet oraz par, dołożyć kolejny element. Jeszcze dziś rozpoczniemy prace nad szczegółami organizacji punktu. Chcemy, aby kobiety czuły wsparcie, aby czuły się bezpieczne. Wierzymy, że taki punkt, bezpłatny również dla nieubezpieczonych i nastawiony na profilaktykę, pomoc oraz działalność edukacyjną, w tym pomoże. Mają być tam udzielane porady m.in. w takich sprawach jak przenoszenie chorób drogą płciową, czy antykoncepcja hormonalna. Podkreślamy, że nie ma być to miejsce służące wyłącznie wypisywaniu tzw. recept po. Zależy nam na tym, by kobiety miały pewność, że po rejestracji telefonicznej lub mailowej bez obawą przed oceną czy światopoglądem lekarza otrzymają potrzebną pomoc i poradę - na wzór rozwiązania w Poznaniu.
Monika Malinowska-Olszowy, radna Rady Miejskiej w Łodzi powiedziała: - Łódź jest miastem kobiet, Łódź jest kobietą, dlatego ta inicjatywa jest bardzo ważna. Dziękujemy prezydent Hannie Zdanowskiej za wspieranie tego projektu. Często od łodzianek słyszymy, że gdy pojawia się problem natury intymnej, nie można szybko dostać pomocy. Ze statystyk wynika, że pacjentki muszą czekać minimum 10 dni na wizytę u lekarza ginekologa. Realizacja tego projektu sprawi, że wizyta będzie możliwa niemal od razu, że będzie ona kwestą godzin nie dni. Co równie istotne, nie myślimy tylko o kobietach – w planach jest, aby w tym punkcie przyjmował również lekarz urolog, bo mężczyźni też mają swoje problemy i oczekują szybkiej pomocy. Będziemy ten punkt poszerzać także o inne specjalizacje. Ta inicjatywa z pewnością przyniesie wiele dobrego dla mieszkanek i mieszkańców naszego miasta.
Jak podkreślają radni, w punkcie profilaktyki intymnej, zarówno mężczyźni jak i kobiety, będą mogli zrobić badanie USG i inne badania profilaktyczne.