Michał Olejniczak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Dzisiaj są wyniki matur. Mocno trzymamy kciuki za każdego maturzystę. Życzymy im dostania się na wymarzone studia oraz pojechania na wspaniałe wakacje. Natomiast Przemysławowi Czarnkowi życzymy dymisji, ponieważ jest grabarzem polskiej edukacji. Symbolem niszczenia polskiej oświaty jest między innymi ilość wolnych etatów w łódzkich szkołach. W 2020/2021 ilość wakatów wynosiła 96, a teraz szacujemy, że w 2023/2024 ta liczba zwiększy się do 445. To jest bardzo duży wzrost. Uważamy, że wiele czynników sprawiło, że nauczyciele odchodzą ze szkół. Przede wszystkim niska płaca, ciągła indoktrynacja oraz nagonka ministra Czarnka na nauczycieli. Wszystkie negatywne czynniki sprawiają, że polska szkoła świeci pustkami, jeżeli chodzi o etaty, a to uderza w uczniów i ich rodziców. Chcemy, by nasze pociechy miały wysoki poziom edukacji.
Małgorzata Bartosiak-Sikorzyńska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Dzisiaj jest szczególny dzień. Maturzyści dowiedzą się o swoich wynikach. Jednocześnie absolwenci mieli wiele szczęścia, bo miał ich kto uczyć. Myślę, że kolejne roczniki będą w gorszej sytuacji. Od jakiegoś czasu mówiliśmy, że liczba nauczycieli stale maleje. Nie jest to nic dziwnego, skoro płaca minimalna wynosi 3600 zł, a młody nauczyciel ma oferowane 3690 zł. Dlatego, młodych osób chętnych do tego zawodu praktycznie nie ma. Kto w dzisiejszych czasach, po tylu latach nauki chciałby w ten sposób zaczynać swoją karierę? Natomiast kadra nauczycielska nam się starzeje. Widzimy to w szczególności w szkołach ponad podstawowych. Na stronie łódzkiego kuratorium wisi 950 ofert pracy. Tylu na chwilę obecną brakuje nauczycieli. Dlatego apelujemy o radyklane zmiany w oświacie.
Damian Raczkowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Trzeba powiedzieć wprost. Stoimy przed ogólnokrajową debatą dotyczącą systemu edukacji. Jesteśmy jednym z niewielu krajów, w których nauczyciel zarabia lekko powyżej średniej krajowej. Za naszymi granicami zawód nauczyciela wiąże się z prestiżem i wysokimi płacami. Pensje wypłacamy my – samorządowcy. Pomimo wprowadzonych podwyżek, to na nas spoczywa ciężar opłacenia nauczycieli. Przypomnę, że minister Czarnek mówił o tym, że chce zlikwidować 100 tys. etatów nauczycielskich. Zdajemy sobie sprawę z tego, że minister nauczycieli nie lubi. Problem jest taki, że tych etatów brakuje i będzie brakować. Apelujemy o stworzenie wieloletniej polityki oświatowej. Wiemy, że rząd PiS tego nie zrobi, dlatego trzeba liczyć na wygraną opozycji.
