- Znalazły się w nim treści, które budzą mój sprzeciw. Wojewoda jest reprezentantem rządu Prawa i Sprawiedliwości na terenie naszego województwa. Pełni bardzo ważną funkcję. A w wydanym quasi-materiale szczuje i atakuje osoby o innej orientacji seksualnej. Wojewoda rozpoczął także frontalny atak na kompetencje samorządu. Pamiętamy, jak straszył prezydent miasta unieważnieniem mandatu. Teraz zapowiada wprowadzenie ustawy, która miałaby zakazać prowadzenia programu edukacji seksualnej w Łodzi. Dlaczego samorządowcom odbiera się decyzję dotyczącą tego, jakie programy edukacyjne będą realizowane w szkołach? Przecież bardzo często różne projekty są wdrażane dzięki środkom finansowym miasta. Być może panu wojewodzie brak konkretnej wiedzy lub cynicznie wykorzystuje argumentację do walki w kampanii wyborczej. Mówił, że chce zakazać „seksualizacji dzieci”. W programie dotyczącym edukacji seksualnej jest przekazywana konkretna wiedza przez osoby wykształcone i kompetentne. Często pierwszym informatorem dzieci o życiu intymnym jest internet. Tak nie powinno być. Zajęcia z edukacji seksualnej przekazują młodym ludziom jedynie rzetelne i prawdziwe informacje. Zapobiegają chorobom przenoszonym drogą płciową. Przez wiele lat realizacji programu, nie spotkaliśmy się z żadnymi protestami i uwagami ze strony rodziców. Każdy rodzic może w nich uczestniczyć. Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Zdarzało się, że kolejka szkół czekała na jego realizację. Mam wrażenie, że wojewoda swoimi działaniami zmierza do tego, aby wzbudzić silne emocje w najbardziej konserwatywnym elektoracie PiS-u. Niestety robi to kosztem dostępu do wiedzy – dodał wiceprzewodniczący Bartosz Domaszewicz.
- Prowadzę warsztaty z edukacji seksualnej w szkołach i jestem oburzona tym, że ktoś podważa moje kompetencje – powiedziała Agata Kobylińska, działaczka społeczna.
- Doskonale wiem, jak należy pracować z dziećmi i młodzieżą. Wypowiedzi wojewody są skandaliczne. W materiałach wyborczych i na Facebook’u szerzona jest mowa nienawiści. Nie można obrażać i segregować ludzi. Art. 32 Konstytucji stanowi, że: „1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Składam dziś pismo do wojewody łódzkiego, w którym apeluję, aby przeprosił publicznie za obrażanie innych osób. Zapraszam także na protest „Stop mowie nienawiści” jutro, 2 października o godz. 20:00 przy ul. Piotrkowskiej 143 – dodała działaczka Agata Kobylińska.