Wojewoda Zbigniew Rau zakazuje dostępu do wiedzy młodym ludziom. Propozycja ustawy blokującej możliwość edukacji seksualnej

- Wojewoda Zbigniew Rau wydał quasi-materiał wyborczy, który nie jest właściwie oznakowany – powiedział Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi.

3 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (3)

- Znalazły się w nim treści, które budzą mój sprzeciw. Wojewoda jest reprezentantem rządu Prawa i Sprawiedliwości na terenie naszego województwa. Pełni bardzo ważną funkcję. A w wydanym quasi-materiale szczuje i atakuje osoby o innej orientacji seksualnej. Wojewoda rozpoczął także frontalny atak na kompetencje samorządu. Pamiętamy, jak straszył prezydent miasta unieważnieniem mandatu. Teraz zapowiada wprowadzenie ustawy, która miałaby zakazać prowadzenia programu edukacji seksualnej w Łodzi. Dlaczego samorządowcom odbiera się decyzję dotyczącą tego, jakie programy edukacyjne będą realizowane w szkołach? Przecież bardzo często różne projekty są wdrażane dzięki środkom finansowym miasta. Być może panu wojewodzie brak konkretnej wiedzy lub cynicznie wykorzystuje argumentację do walki w kampanii wyborczej. Mówił, że chce zakazać „seksualizacji dzieci”. W programie dotyczącym edukacji seksualnej jest przekazywana konkretna wiedza przez osoby wykształcone i kompetentne. Często pierwszym informatorem dzieci o życiu intymnym jest internet. Tak nie powinno być. Zajęcia z edukacji seksualnej przekazują młodym ludziom jedynie rzetelne i prawdziwe informacje. Zapobiegają chorobom przenoszonym drogą płciową. Przez wiele lat realizacji programu, nie spotkaliśmy się z żadnymi protestami i uwagami ze strony rodziców. Każdy rodzic może w nich uczestniczyć. Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Zdarzało się, że kolejka szkół czekała na jego realizację. Mam wrażenie, że wojewoda swoimi działaniami zmierza do tego, aby wzbudzić silne emocje w najbardziej konserwatywnym elektoracie PiS-u. Niestety robi to kosztem dostępu do wiedzy – dodał wiceprzewodniczący Bartosz Domaszewicz.

- Prowadzę warsztaty z edukacji seksualnej w szkołach i jestem oburzona tym, że ktoś podważa moje kompetencje – powiedziała Agata Kobylińska, działaczka społeczna.

- Doskonale wiem, jak należy pracować z dziećmi i młodzieżą. Wypowiedzi wojewody są skandaliczne. W materiałach wyborczych i na Facebook’u szerzona jest mowa nienawiści. Nie można obrażać i segregować ludzi. Art. 32 Konstytucji stanowi, że: „1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Składam dziś pismo do wojewody łódzkiego, w którym apeluję, aby przeprosił publicznie za obrażanie innych osób. Zapraszam także na protest „Stop mowie nienawiści” jutro, 2 października o godz. 20:00 przy ul. Piotrkowskiej 143 – dodała działaczka Agata Kobylińska.

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt