Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Jesteśmy zaszokowani ostatnimi zdarzeniami, które miały miejsce w trakcie protestu części pracowników socjalnych. Bardzo zdziwiło nas także wydarzenie, które zaistniało w związku z relacjami pomiędzy mediami rządowymi Prawa i Sprawiedliwości. Doszło do poważnego naruszenia dobrych obyczajów i ciężkiego obrażenia dziennikarki Radia Łódź, która opisała to na profilu internetowym. Użyto słów pod jej adresem uznawanych za bardzo obraźliwe. Tej sytuacji nie skomentowała TVP Łódź. Telewizja nie potępiła ataku na dziennikarkę. Czy Radio Łódź przestało już wypełniać zlecenia polityczne Prawa i Sprawiedliwości? Istnieje jakiś konflikt pomiędzy mediami PiS-u?
Karolina Kępka, radna Rady Miejskiej w Łodzi: - Radnych niepokoi sposób prowadzenia debaty publicznej przez strajkujących. Niedopuszczalne jest to, że zostali obrażeni dziennikarze. Niedopuszczalne jest także to, że została poturbowana strażniczka Straży Miejskiej, która pracuje w Urzędzie Miasta Łodzi i do dzisiaj przebywa na zwolnieniu lekarskim. Dlaczego media publiczne nie relacjonują tych skandalicznych wydarzeń. Strajkujący dostali wiele ofert, a mimo to nie usiedli do stołu wtedy, kiedy byli zapraszani.