Jak poinformowała na posiedzeniu komisji zastępca dyrektora Zarządu Inwestycji Miejskich Małgorzata Belta, pod względem zarówno formalno - prawnym jak i wykonawczym zadaszenie całego stadionu jest dzisiaj niemożliwe.
- To nie przedłużenie dachu, ale budowa nowego - mówiła Małgorzata Belta. - W takiej sytuacji nie możemy skorzystać z zamówienia uzupełniającego. Pojawiłby się problem m.in. uzyskania nowej decyzji środowiskowej. Przedłużenie dachu o ok. 20 metrów to prawdopodobnie również konieczność wzmocnienia konstrukcji stadionu.
Dzisiaj budowana jest konstrukcja dachu nad trybunami za 800 tys. zł. I taką kwotę musi zapłacić miasto wykonawcy. Koszty budowy wydłużonego dachu szacowane są zaś na poziomie ok. 12 mln zł.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Włodzimierz Tomaszewski apelował, by komisja wystąpiła do władz miasta o wstrzymanie się z montażem dachu, który dziś jest budowany. Radny Tomaszewski popiera pomysł budowy wydłużonego dachu.
Radny Platformy Obywatelskiej Bartosz Domaszewicz uważa, że należy zlecić zewnętrzną opinię prawną w sprawie budowy dużego dachu.
- Ale nie łudźmy się, że firma budująca dziś stadion zrezygnuje z części swoich dochodów i z własnej woli wycofa się z wykonania małego zadaszenia. Wykonawca nigdy nie będzie miał przecież pewności, że wygra konkurs na ewentualny montaż dużego dachu - mówi radny Domaszewicz.
Obecny na posiedzeniu komisji Witold Skrzydlewski argumentował, że można szukać funduszy na sfinansowanie budowy dużego dachu w Urzędzie Marszałkowskim.
- Mam przed sobą pismo z Urzędu Marszałkowskiego - mówił rady Platformy Obywatelskiej Paweł Bliźniuk. - Czytam w nim, że jest możliwość dofinansowania inwestycji z puli Ministerstwa Sportu. Tyle, że ostatnie nasze doświadczenia - m.in. odebranie nam dofinansowania na budowę Małej Hali przy al. Unii - wskazują, że Łódź została wykreślona z listy ministerialnej. Ale owszem, jest taka możliwość...
Wiceprzewodniczący komisji, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Sylwester Pawłowski również zwracał uwagę, że wypełnienie wniosku o dofinansowanie nie jest równe jego przyznaniu.
Radny Paweł Bliźniuk zwrócił się do dyrektor Małgorzaty Belty, by służby miejskie odniosły się do propozycji radnego Włodzimierza Tomaszewskiego, który popiera wybudowanie dużego dachu.
- Chciałbym wiedzieć, jakie konsekwencje byśmy ponieśli - jeśli byśmy się przychylili do tych propozycji - mówi radny Bliźniuk.
Z propozycji przewodniczącego komisji, radnego Platformy Obywatelskiej Jarosława Tumiłowicza, rozmowy będą kontynuowane w poniedziałek 10 lipca. Radni mają się tego dnia zapoznać również z nową opinią prawną ws. budowy dachu.