Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi: - Dotarły do nas informacje z Torunia o tym, że jeden z wieloletnich współpracowników pana Marka Żydowicza oskarżył go o czerpanie korzyści prywatnych kosztem Fundacji Tumult. Chodzi o wielotysięczne kwoty, za które różne czynności w domu pana Żydowicza były wykonywane, a także o wynajem samochodu. Jest to lista działań o charakterze rażących nieprawidłowości Niepokoi nas, że za czasów rządów Włodzimierza Tomaszewskiego w Łodzi byliśmy mamieni wizją Camerimage Łódź Center, ogromnego budynku i przedsięwzięć za wiele milionów. W Toruniu pojawiły się podobne wątki. Rodzi się pytanie, czy w Łodzi na miejskim majątku też nie miały miejsca podobne nieprawidłowości?
Bartosz Domaszewicz, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: - Pomysł powstania Camerimage Łódź Center wywołał duży spór w naszym mieście. Promotorami tej inicjatywy był pan Marek Żydowicz i ówczesny wiceprezydent Włodzimierz Tomaszewski. Cała to sprawa zakończyła się kilkumilionową stratą dla budżetu naszego miasta. Pojawiały się wówczas informacje, że mieszkanie miejskie jest wykorzystywane przez pana Żydowicza do celów prywatnych. Powstawały wątpliwości co do wydatkowania środków publicznych. Dlatego protestowaliśmy przeciwko angażowaniu się Łodzi w tę inwestycję. Składamy dziś pismo do Centralnego Biura Antykorupcyjnego z prośbą o rozszerzenie kontroli, którą prowadzi w sprawie toruńskiej. Chcemy sprawdzić, czy nieprawidłowości nie pojawiły się także w naszym mieście. Należy sprawdzić, co działo się z łódzkimi pieniędzmi.
